• Smaki w podróży

    Gdzie zjeść w Kalabrii?

    Pierwszy wieczór w Tropei (którą wyznaczyliśmy jako naszą bazę wypadową do zwiedzania Kalabrii) nie mógł się obyć bez pizzy. Wybraliśmy Da Ribaudo ze średnią ocen 4.8 na Google i z niecierpliwością oczekiwaliśmy godziny 19:00, kiedy owa pizzeria miała się otworzyć. Do wyboru tego miejsca oprócz ocen przekonało nas też zapewnienie, że bazują na kalabryjskich produktach. Wnętrze lokalu jest dosyć nowoczesne, przypomina miejsce, gdzie spotykają się młodzi ludzie wychodząc wieczorami na pizzę, obsługa również jest bardzo młoda. Wzięliśmy dwie pizze “Devil” (9 €), aby już pierwszego dnia spróbować nduji, czyli pikantnej kalabryjskiej kiełbasy, jedną żółtą Margheritę (9,50 €), która w odróżnieniu do swojego pierwowzoru miała bazę z żółtych pomidorów, lokalną stracciattellę…

  • Smaki w podróży

    Gdzie zjeść na Tajwanie?

    Tajwan nie jest oczywistym wyborem przy planowaniu podróży po Azji. W wielu miejscach przeczytałam jednak, że jest wprost wymarzonym kierunkiem pod kątem kulinarnych doświadczeń. Postanowiliśmy to sprawdzić. Naszym pierwszym wyborem tuż po wylądowaniu był Din Tai Fung – rewelacyjna sieciówka, którą znaliśmy już z Singapuru. W samym Taipei znajduje się kilka restauracji tej słynnej pierożkarni, jednak my chwilę wcześniej zwiedzaliśmy Taipei 101, więc zdecydowaliśmy się właśnie na tą zlokalizowaną w centrum handlowym pod wieżą. Mieliśmy szczęście, bo na stolik czekaliśmy tylko 20 minut (wychodząc czas oczekiwania był już wydłużony prawie do 2 godzin). Do stolika podobnie jak w Singapurze odprowadza nas robot, a zamówienie składamy poprzez aplikację. W nadzieniach pierożków…

  • Plan na podróż

    Neapol i Wybrzeże Amalfi – plan podróży

    Neapol i okolice zwiedzaliśmy w marcu, pogoda była zdecydowanie ładniejsza niż w tym czasie w Polsce, jednak nie jest to szczyt sezonu, więc momentami trzeba liczyć się z opadami deszczu. Jednak dzięki temu, że nie jest to okres wakacyjny turystów jest mniej (chociaż mylicie się jeżeli myślicie, że jest ich mało). Do Neapolu przylecieliśmy w godzinach wieczornych z Tel Avivu, jednak oczywiście tanie linie oferują dogodne połączenia także z Polski. DOJAZD Z LOTNISKA I NOCLEG Dojazd z lotniska do centrum: Alibus shuttle z lotniska do Neapolu (odjeżdża sprzed terminala), 5 € za osobę w jedną stronę, jeździ co 20-30 minut od 06:00 do 00:00. Po 15 minutach wysiada się na…

  • Smaki w podróży

    Gdzie zjeść w Maladze?

    Malaga jest pełna restauracji i barów z tapas. Hiszpanie oraz turyści idący za ich przykładem stołują się w nich od rana do późnej nocy. Najpierw „desayuno”, czyli śniadanie (mają nawet czasownik „desayunar”, czyli w dosłownym tłumaczeniu „śniadaniować się”), potem almuerzo, niby drugie śniadanie, niby lunch, do kawy coś słodkiego, a wieczorem kolacja albo przesiadywanie w barze z tapasami, czyli małymi przekąskami. Do tapasów obowiązkowa szklaneczka piwa albo kieliszek wina. Hiszpanie lubią przebywać poza domem i my w ten weekend postanowiliśmy ich naśladować. W piątek wylądowaliśmy dosyć późno, w Polsce większość restauracji byłaby już zamknięta (a już na pewno miałyby zamkniętą kuchnię), jednak nie w Maladze. Wychodząc na miasto przed 22:00…

  • Smaki w podróży

    Gdzie zjeść w Peru?

    Po raz pierwszy styczność z kuchnią peruwiańską mieliśmy oczywiście w stolicy tego kraju. Trzeba przyznać, że wcześniej niewiele wiedzieliśmy o kuchni Peru, czytałam tylko, że jest naprawdę smaczna, więc postawiliśmy sobie za cel, żeby to sprawdzić. (Czytając ten tekst miejcie w głowie, że peruwiański sol oznacza mniej więcej tyle co złotówkę, jeżeli więc coś kosztuje 40 soli, to tak jakby kosztowało 40 zł). W dzielnicy Miraflores została nam polecona przez mieszkankę Limy restauracja o nazwie El Bodegon. Na przystawkę wybraliśmy empanadas, czyli rodzaj smażonych pierogów z farszem z szynką jamon, serem i cebulą (19 soli/2 pierożki). Były smaczne, ale chyba nikt z nas nie został po wizycie w Peru wielkim…

  • Smaki w podróży

    Fast food w podróży po parkach narodowych w USA

    Trzeba przyznać, że kuchnia USA bazuje na fast foodach. Takiej ilości przydrożnych knajp, dinerów tuż przy motelach oraz sieciówek nie znajdziecie nigdzie indziej. Można się tak żywić tydzień lub dwa, ale na dłuższą metę jest to szkodliwe i w żadnym stopniu nie przypomina domowej kuchni. W podróży po parkach narodowych, kiedy musieliśmy oszczędzać czas, aby zobaczyć jak najwięcej takie fast foody okazały się jednak dobrym rozwiązaniem. Zaoszczędziły czas, a także pieniądze w naszych portfelach. PIZZA W PIZZA ROCK W LAS VEGAS Swoją przygodę rozpoczęliśmy w Las Vegas, mieście, którego nie darzę zbytnią sympatią. Jest tak samo prawdziwe jak Elvis Presley udzielający ślubów czy tamtejsza Statua Wolności. Tak samo prawdziwe jak…

  • Plan na podróż

    Piękny, dziwny, drogi Izrael

    Do Tel Avivu przylecieliśmy bezpośrednim lotem z Krakowa. Tuż po przylocie zmierzyliśmy się z protestami przeciwko reformie sądownictwa, co w efekcie poskutkowało ponad 2-kilometrowym spacerem z bagażami wprost do naszego wynajętego mieszkania. Nocleg zarezerwowaliśmy na portalu Booking. Wybraliśmy Mr. Montana – By TLV2GO z w pełni zasłużoną oceną 8.3. Za 4 noce dla 4 osób zapłaciliśmy 2900 zł (pierwsza lekcja: w Izraelu nic nie jest tanie). To miejsce noclegowe było doskonałą bazą wypadową, a dzięki uprzejmości gospodarzy („poznanych” jedynie poprzez WhatsApp) mogliśmy zameldować się nieco wcześniej. Mieszkanie nada się dla rodziny z dziećmi lub czwórki przyjaciół, którzy nie mają obsesji na punkcie prywatności, gdyż składa się z jednej sypialni i…

  • Smaki w podróży

    Gdzie zjeść w Słowenii? (+bonus)

    Słowenia granicząca z Austrią, Chorwacją, Węgrami i Włochami pozwoliła wpłynąć na swoją kuchnią wszystkim tym krajom. Do tego czuć również smak Adriatyku oraz inspirację kuchnią bałkańską. Spędziliśmy tam cztery dni i mieliśmy okazję zjeść obiad w czterech różnych miejscach, z których trzy polecam z czystym sumieniem. Nad samym jeziorem Bled znajduje się restauracja Spica (pełniąca też rolę pizzerii), którą polecił nam gospodarz miejsca, gdzie nocowaliśmy. Postanowiłam zamówić kranjską klobasę czyli kiełbasę, która od 10 lat w Słowenii uznawana jest wręcz za dziedzictwo narodowe, a co ciekawe została przebadana przez NASA i wraz z astronautką o słoweńskich korzeniach poleciała w kosmos. Kiełbasa okazała się zwykłym, choć bardzo dobrym wyrobem podanym z…

  • Plan na podróż

    Co zobaczyć w Kuala Lumpur?

    W Kuala Lumpur spędziliśmy trzy noce i mieliśmy świadomość, że w tej podróży omijamy przepiękne plaże w Langkawi, wyspy Perhentian i pola herbaciane w Cameron Highlands. Tym razem jednak był to krótki przystanek podczas zwiedzania Azji i postawiliśmy na nowoczesną stolicę Malezji. Nocleg zarezerwowaliśmy w Expressionz Suites by iHost Global. Na Bookingu znajdziecie wiele ofert w tych budynkach, ale właścicieli jest co najmniej kilku. Za 3 noce w tym genialnym miejscu zapłaciliśmy 584 zł. Przy zakwaterowaniu pobierana jest kaucja w wysokości 300 MYR (tylko gotówka). Sporo osób w opiniach pisało, że jeżeli wyjeżdżacie wcześnie rano to niemożliwym jest odzyskanie depozytu, ponieważ recepcja jest otwarta tylko w określonych godzinach. My od…

  • Plan na podróż

    Dwa dni w Singapurze

    Zwiedzenie Singapuru w dwa dni? Czy to w ogóle jest możliwe? Są tacy, którzy zwiedzają to miasto-państwo w trakcie dłuższej przesiadki, w oczekiwaniu na kolejny samolot, więc wygląda na to, że my mieliśmy sporo czasu. Wystarczająco, żeby zobaczyć słynny pokaz fontann (dużo lepszy niż ten w Barcelonie, ale nie do porównania z Las Vegas, bo tam z powodu wiatru nie widzieliśmy go wcale…), wystarczająco, żeby zachwycić się świetlistymi iluminacjami w Gardens by the Bay. Starczyło czasu, żeby pojechać na wyspę Sentosa, odpocząć i zachwycić się tamtejszym zachodem słońca. Zdążyliśmy poczuć Chinatown i Little India, przekonać się, że Singapur jest miksem kultur i narodowości. Jedynie co nas ominęło to zwiedzanie najlepszego…